Tego, że dziś walentynki chyba nikomu nie trzeba przypominać. A, że u mnie jest jedna parka to wypadałoby napisać post.
Zauważyłam jak Koichiro coś tworzy na tablicy.
Okazało się, że to całkiem urocze serduszko z inicjałami jego i Johana.
Myślę, że Johanowi się spodobało a mi udało się zrobić kilka uroczych zdjęć. <3
Adelaine ten widok spodobał się chyba aż za bardzo...
I z herbatki nici, ale co się napatrzyła to jej. :D
Uroczo! A ja wciąż nie mam chłopa, na razie łączy ich jedynie mentalna więź a do zdrady nie dopuszczę! Bardzo lubię tą Twoją parkę :3
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo. ^u^ Wpadłam już na twojego bloga i Glen mnie zauroczył. Lilith też oczywiście śliczna. A wam życzę żeby parka jak najszybciej się zeszła. <3
Usuń